-Czy wiesz synu, ile kosztuje mnie twoja nauka?
- Wiem tato. Dlatego staram się uczyć jak najmniej.
Nauczycielka zwraca się do ucznia, patrząc mu wnikliwie w oczy:
- Zawsze gdy jest klasówka Ciebie nie ma, bo babcia chora, tak?
- Tak, proszę pani, my też podejrzewamy, że babcia symuluje.